Tak pracujesz na brak awansu

5 najczęstszych powodów, dla których tkwisz w miejscu

“Awans mam w zasięgu ręki”, “Awans mi się należy”, “Kto, jak nie ja dostanie ten awans”. Tak często rozpoczynają konsultacje moje klientki. I ja już wtedy wiem, że awansu po prostu nie będzie, albo awans właśnie przeszedł im koło nosa. 

Wiele Liderek i Menedżerek, z którymi rozpoczynam współpracę jest przekonana, że niewiele potrzebują, aby zostać zauważoną i otrzymać promocję na stanowisko kierownicze. Słucham ich z zaciekawieniem i próbuję ich słowa umiejscowić w rzeczywistości. A że te kropki mi się zazwyczaj nie łączą, to prowokacyjnie pytam – Kochana, w jakim świecie Ty żyjesz?

I wtedy zaczyna się nasza prawdziwa praca nad awansem. I przy okazji nad przebiciem szklanego sufitu. Pierwszą sesję dedykujemy powodom, dla których Liderki i Menedżerki tkwią w miejscu. Niniejsza lista była przedmiotem Live “Tak pracujesz na brak awansu”, który poprowadziłam 27.04.2022. Jego zapis jest dostępny na moim kanale na YouTube.

Powód nr 1 – Nie jesteś pewna, że możesz wykonywać pracę na wyższym poziomie.

Powinnaś wewnętrznie czuć i być pewną siebie, co do tego, że posada ekspertki to już dla Ciebie za mało oraz że jesteś w pełni gotowa na kierownicze stanowisko. To nie jest tak, że inni są lepsi, mają więcej kompetencji i większe doświadczenie. Najwyższa pora, abyś doceniła siebie jako ekspertkę w swojej dziedzinie, a także odważyła się mówić, że chcesz być liderką i menedżerką. 

Badania przeprowadzone przez Harvard Business Review mówią, że kobieta aplikuje na dane stanowisko, gdy spełni 100 % wymagań, podczas gdy mężczyzna tylko 60%. Dlatego nie pozwól, aby dopadł Cię syndrom nieustannego szkolenia. To nie tędy droga.

Tak samo, jak czekanie na zaproszenie do awansu. Siedzenie w miejscu i czekanie, aż coś się wydarzy będzie tylko pogarszał sytuację. Wyjście ze swojej skorupy oraz porzucenie strefy komfortu pomoże przy okazji pokonać Ci Twoje lęki – przed wystąpieniami publicznymi, czy zabieraniem głosu w ważnych sprawach. Bądź jednak pewna, że pozostanie w miejscu może spotęgować Twoje obawy o utratę stanowiska, wyśmiewanie przez innych, czy hejt. Zaczynasz się przejmować opinią innych, a nie tworzysz sobie szans do awansu.

Powód nr 2 – Umniejszasz swoim sukcesom

No bo kto, jak nie Ty jest swoim największym wrogiem. Nieprawdaż? W takim razie zapytaj się siebie, kiedy ostatnio czułaś radość z powierzonych Ci zadań i odpowiedzialności? A może to jest tak, że w codzienną pracę wkradła się już tak duża nuda i przyzwyczajenie, że włączasz automat w działaniu. 

Kiedy w sesjach z klientkami dochodzimy do omawiania sukcesów, to niemal nigdy nie słyszę że to ich zasługa. Serio! Umniejszają swoim sukcesom mówiąc “udało się”, “to nie ja – tak wyszło”, “ja tylko wysłałam maila”, itp. I chociaż zdajemy sobie sprawę z wysiłku, jaki wkładamy w projekt, jaką ilość pracy wykonałyśmy, ważności roli, jaką pełniłyśmy w zespole, to nie potrafimy się z tego cieszyć.

Moim zdaniem ważne jest wykonywanie autooceny dokonań i doskonalenie się w umiejętności chwalenia w wersji i auto i publicznej. Dzisiaj nie ma miejsca na chowanie swoich sukcesów w notatnikach, czy szufladach. To jest miejsce i czas na reklamę siebie i swojej pracy.

Powód nr 3 – Nie radzisz sobie ze zmianami

Zwinność i elastyczność są chyba obecnie najbardziej popularnymi wyrażeniami w korporacjach i ogłoszeniach o pracę. I nie tyczą się one tylko sposobu naszej pracy, ale także podejścia do innych sfer zawodowych i prywatnych. Zrozumiałym jest to, że najwygodniej i najbezpieczniej czujesz się przy swoich obowiązkach. Jeśli nie lubisz zmian i nie dążysz do niech, to awans może się od Ciebie oddalić.

Ufanie starym, wypróbowanym metodom, procesom i procedurom nie otwiera Ci drzwi do nowych przedsięwzięć. Pomyśl, jak duży dyskomfort możesz odczuwać w grupach projektowych, a może nawet i towarzyskich, kiedy rozmowy krążą wokół metod, których nie rozumiesz. Co czujesz? Wstyd, lęk, strach? 

A może zmiany i to, jak bardzo ich nie akceptujesz przeradza się już w postawę agresywną lub totalnie pasywną? Mam tylko nadzieję, że nie wiąże się to z pojawieniem się złego nastawienia, które objawia się plotkami, obgadywaniem i uskarżaniem się na cały świat. Jeśli obserwujesz u siebie już te objawy, to potrzebujesz pomocy.

Powód nr 4 – Nie prosisz o pomoc i opinie

To jest typowa klątwa perfekcjonistki i osoby niezwykle pewnej siebie. W tej sytuacji starasz się pokazać, że za wszelką cenę wykonujesz wszystkie zadania samodzielnie. Liczysz się tylko Ty i wyłącznie Twoja opinia. Nie akceptujesz konstruktywnej krytyki, ani jakiejkolwiek informacji zwrotnej, która może nie być po Twojej myśli. Jesteś gotowa do ataku.

I w tym miejscu, przyjmij moją radę – bez pielęgnowania w sobie potrzeby rozwoju osobistego i samodoskonalenia, nie pokazujesz swojej otwartości na mierzenie się z trudnościami, a takie pojawiają się na stanowisku kierowniczym. Dalej uważasz, że bez Ciebie firma rozpadnie się, bo jesteś niezastąpiona?

Brak elastyczności w działaniu, brak proszenia o pomoc, gdy jesteś pod ścianą lub nie dbanie o opinie swoich współpracowników to doskonały przepis na tkwienie w miejscu, nie na awans. Schowaj swoją dumę do kieszeni i zadbaj o zbudowanie relacji, które przyspieszą Twoją karierę.

Powód nr 5 – Myślisz w zbyt wąskim zakresie i nie masz strategicznej wizji

Co tu dużo mówić – liczą się dla Ciebie działania tu i teraz, nie kiedyś w przyszłości. Jak już pewnie zauważyłaś w Twoim centrum zainteresowania są wyłącznie Twoje racje i zadania. Nie przywiązujesz uwagi do wartości i celów firmy. A to mówi też o tym, że nie jesteś jej ambasadorem. Tak samo, jak nie umiejscawiasz swojej firmy w najnowszych trendach rynkowych i w branży, więc jak chcesz stać za sukcesem firmy?

Skupiając się na bieżączce odkładasz na bok budowanie dobrych relacji z innymi, nie tworzysz solidnej i i silnej relacji z szefem. Twoja się kontaktów ogranicza się wyłącznie do kolegów z bieżącego działu, więc budowanie kampanii wokół posady kierowniczej jest z góry spalone. Nie awansujesz skupiając się na krótkoterminowych targetach. 

Zwróć zatem uwagę, czy w Twoim gronie znajdziesz różnych mentorów i czerpiesz z wiedzy wielu ludzi. Ucz się od innych, np. podczas networkingów, masterclass, coachingów lub mentoringów, patrz w szerokiej perspektywie, szukaj rozwiązań i ciągle doskonal siebie i swoją pracę.

Droga Liderko i Menedżerko, na sam koniec mam dla Ciebie dobrą wiadomość – awans jest w zasięgu Twojej ręki. Wystarczy się do niego dobrze przygotować. Jesteś gotowa wyjść ze swojej strefy komfortu i obrać kierunek na awans? Po plan zapraszam do mojego ebooka “Jak przygotować się do awansu i przebić szklany sufit. 5 kroków które możesz wdrożyć już teraz”.

Zapraszam do współpracy